Companions
Tereny => Narnia => Wątek zaczęty przez: K101026 w Grudzień 30, 2013, 12:50:55
-
Na niej stoi lampa.
-
Drzwi się pojawiły. Przeszłam przez nie i zjawiłam się w krainie zimy. Rozejrzałam się.
- E.. spoko? - powiedziałam do siebie.
-
-Ał!-wpadłam krzycząc. Odwróciłam się i okazało się że to wielka gałąź.
-Zła gałąź!-pokiwałam palcerm dla gałęzi ( xD)
-
Pojawiłem się za Arią. Spojrzałem na nią.
z/w idę pranie wieszać.
-
- Gdzie my jesteśmy? - spytałam, nadal się rozglądając.
-
-Ja nie wiem! Mnie teraz twarz boli-powiedziałam
-
- Uhh.. - pokręciłam głową. Usłyszałam stukot kopyt.
-
W jakiś magiczny sposób się pojawiłem.
-Łohohoho!-krzyknąłem,z wrażeniem obserwując otoczenie.
-Gdzie my jesteśmy?-zaśmiałem się.
-Nieważne,jest tu cudnie!
-
-CZEMU TEN OBCY FACET ZA NAMI ŁAZI! TO JAKIŚ PSYCHOPATA!-wrzasnęłam gdy ujrzałam chłopaka
-
- Śpiąca królewna się raczyła obudzić.. - burknęłam. Stukot kopyt był coraz bliżej. Po chwili obok mojej głowy przeleciała strzała. Rozejrzałam się nerwowo i ujrzałam centaura.
-
-Hę? Aria mnie znokautowała,nie moja wina....
-
Złapałam strzałę.
-Fajne cacko-powiedziałam z błyskiem w oku.
-PSYCHOPATAAA!!!-wrzasnęłam i wskazałam na Natsu
-
Wrogo spojrzałem na centaura nadal w postaci tygrysa.
-
-On to psychopata.. Czy tylko ja to widzę? Kto go zamknie w psychiatryku?-spytałam obkręcając się
-
-Hę?
-
Spojrzałam na centaura, jakbym go już znała.
- Filiusie, nie musisz nas atakować.. - powiedziałam, sama nie wiem skąd znałam jego imię.
Ha! Mam pomysła na historię Sari xD Mieszkała w Narnii xD.
-
_______
Gdzie spalili jej dom,zgwałcili i wysłali do nas? ???
-
Zmierzyłam go wzrokiem i stanęłam obok Renia.
-
Jestem za!
Poczekaj co?
Jestem za! To powiedziałem...
Zamknij się Ren
Nie ty się zamknij Ren.
-
To były pierwsze plany Natsu xDD
-
Rozejrzałam się.
-
Założyłem sobie GG
=3
-
_____________________________
Założyłem sobie GG
=3
DAJ!! <33
-
Spojrzałam na centaura. Pokręciłam głową.
48194959 < trzymaj C:
-
xD
-
Popatrzyłem na dziwne stworzenie.
-A co to?-spytałem lekko zirytowany.
-
-Ty się nie udzielaj psychopato!-powiedziałam
-
Centaur nie odezwał się. Po chwili dziewczynę, chłopaka, drugą dziewczynę i tygrysa otoczyła grupa centaurów. Pokłonili się, wznosząc szable w górę.
- Filius, podnoś się. W tej chwili.. - przecież to nie mogłam ja mówić? Ja nawet go nie znam!
- Oczywiście, jaśnie pani Šarloto - powiedział, podnosząc się. Reszta centaurów się również podniosła.
- Jakiś problem? Chyba bez niego byście nie przyszli.
Pół-ludzie pokręcili głowami.
-
Ściągnęłam brwi.
-
Patrzyłem chwilę zdziwiony,po czym zacząłem się śmiać.
-Sukoi! Jesteście pół-koniami! Wygodne to jest?-pytałem jednego z centaurów,oglądając go ze wszystkich stron.
-
Zamarłem. Jakoś mi się tu nie podobało.
Macie numer GG:
49524222
-
-Czy mi się wydaje czy on jest psychicznie chory?-spytałam Rena
-
-Nie wydaje ci się-mruknałem przemieniając się w człowieka.
z/w
-
- Ja wracam do domu.. - burknęłam i zaczęłam się cofać w stronę drzwi <wyszłam>.
-
Nagle się odwróciłem,patrząc za Sari....trochę niepewnie wyszedłem za nią.
____
Jestem namolny :3
-
Zmarszczyłam nos.
____________-
ok
-
-Ja idę nad jezioro dojdziesz?-spytałam dałam mu buziaka i powoli wyszłam.
-
Wyszedłem.
-
Pojawiłam się. Rozejrzałam się. Zaczęłam iść przed siebie <wyszłam>.