41
Dom Kimi i Natsu / Odp: Pracownia Kimi
« dnia: Styczeń 01, 2014, 21:03:30 »
- Nic już nie będzie dobrze.. - wybuchnęłam.
Aktualności: 
Witamy serdecznie u nas i zapraszamy do rejestracji!
Reaktywacja forum. Prosimy o cierpliwość.
Życzymy miłej gry.
Zapraszamy do głosowania i pomysłowania!
Nowe opcje na forum.
Witamy serdecznie u nas i zapraszamy do rejestracji!
Reaktywacja forum. Prosimy o cierpliwość.
Życzymy miłej gry.
Zapraszamy do głosowania i pomysłowania!
Nowe opcje na forum.
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Pokaż wiadomości
Wiadomości |
Pokaż wątki |
Pokaż załączniki
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
42
Dom Kimi i Natsu / Odp: Pracownia Kimi
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:58:03 »
Otworzyłam oczy. Miałam ochotę rozryczeć się.
43
Dom Kimi i Natsu / Odp: Pracownia Kimi
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:56:17 »
Nie odezwałam się. Ciężko było mi wydusić jakiekolwiek słowo. Machałam bezradnie ogonem.
44
Dom Kimi i Natsu / Odp: Pracownia Kimi
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:52:56 »
Byłam cała w ziemi i w krwi. Było mi żal.. i smutno. Gdybym ich nie posłuchała, to ja bym leżała w ziemi zakopana.
45
Dom Kimi i Natsu / Odp: Pracownia Kimi
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:52:05 »
Weszłam, jako lwica. Położyłam się na łóżku. Miałam załzawione oczy. Przymknęłam je i westchnęłam.
47
Łąki / Odp: Zielona Łąka
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:49:50 »
Narysowałam na ziemi głaz. Sprawiłam, że stał się realny. Pazurem wyrzeźbiłam napis 'David'. Spojrzałam na grób. Nie mogłam tak na niego patrzeć. Spuściłam łeb i zaczęłam iść w stronę wyjścia.
48
Łąki / Odp: Zielona Łąka
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:48:29 »
Weszłam, niosąc ciało Dav'a na grzbiecie. Położyłam je i zaczęłam kopać dół. Gdy był już wystarczająco głęboki, ostrożnie wsadziłam jego ciało do dołu. Powoli zakopywałam. Był dla mnie wszystkim.. to on mnie rozumiał. Zakopałam do końca.
49
Narnia / Odp: Kamienny stół
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:41:05 »
Zmieniłam się w lwicę. Wzięłam jego ciało i wyszłam.
51
Narnia / Odp: Kamienny stół
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:34:11 »
- Nic nie wskórasz. Nie żyje.. - posmutniałam.
I ma nie żyć, taki plan xD
I ma nie żyć, taki plan xD
52
Narnia / Odp: Kamienny stół
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:30:17 »
Rzuciłam się na ostatniego człowieka. Wgryzłam mu się w gardło. Podbiegłam do David'a. Zmieniłam się w siebie. Tknęłam go ręką, ten również zmienił się w siebie. Sprawdziłam mu puls. Nie było nic słychać. Padłam na kolana.
- Nie.. - szepnęłam.
- Nie.. - szepnęłam.
53
Narnia / Odp: Kamienny stół
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:24:40 »
Złapałam Lilę i wsadziłam Natsu w ręce.
- Idź z nią. Ja się nimi zajmę.. - powiedziałam cicho, smutno.
- Idź z nią. Ja się nimi zajmę.. - powiedziałam cicho, smutno.
54
Narnia / Odp: Kamienny stół
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:19:00 »
Spojrzałam na nich wzrokiem, który mówił, że chcę ich zabić. Zastrzygłam uchem. Wokół rozległ się ryk mego brata, który również był lwem. Rzucił się na mnie i rozgryzł liny. Stanęłam i spojrzałam na ludzi. Cofnęłam się wystraszona. Widziałam Lilę.. płakała. Warknęłam i bez żadnego ale rzuciłam się na najbliżej stojącego faceta. Przycisnęłam go do ziemi. W tym czasie drugi sięgnął po pistolet wycelował we mnie.
- KIIIIIIIIIM! - krzyknął David, skacząc przede mną. W tej sekundzie strzelił gościu. Spojrzałam na człowieka i Davida.
- KIIIIIIIIIM! - krzyknął David, skacząc przede mną. W tej sekundzie strzelił gościu. Spojrzałam na człowieka i Davida.
55
Narnia / Odp: Kamienny stół
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:10:03 »
Ludzie razem ze mną wlecieli. Związali mi łapy oraz pysk i zarzucili na stole. Jeden wyciągnął nóż i uniósł go triumfalnie do góry.
- Co teraz powiesz?
- Co teraz powiesz?
56
Dżungla / Odp: Polanka
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:05:55 »
Cofnęłam się. Obnażyłam kły i ze mnie wydobył się głuchy warkot. Jednak po chwili padłam nieprzytomna. Ludzie załadowali me cielsko (lwa) na platformę i <wylecieliśmy>.
57
Dżungla / Odp: Polanka
« dnia: Styczeń 01, 2014, 20:00:27 »
Lecieliśmy nad polaną. Gdy lecieliśmy nad równym terenem, zeskoczyłam z platformy. Spojrzeli dziwnie na mnie.
- Nie! - warknęłam. - Zostawcie mnie w spokoju. A przede wszystkim oddajcie mi córkę.
Zaśmiali się.
- Chyba żarty sobie robisz. - zaczął jeden.
- Czy ja kiedykolwiek żartowałam? - teraz byłam zdenerwowana. Stałam się lwicą i skoczyłam na pierwszego lepszego. Wgryzłam mu się w szyję i ten nie żył. Tamci spojrzeli po sobie. Jeden poszedł i wyciągnął Lilę.
- Kogoś jeszcze zabijesz, a Twoja córka nigdy nie będzie oddychała.
- Nie! - warknęłam. - Zostawcie mnie w spokoju. A przede wszystkim oddajcie mi córkę.
Zaśmiali się.
- Chyba żarty sobie robisz. - zaczął jeden.
- Czy ja kiedykolwiek żartowałam? - teraz byłam zdenerwowana. Stałam się lwicą i skoczyłam na pierwszego lepszego. Wgryzłam mu się w szyję i ten nie żył. Tamci spojrzeli po sobie. Jeden poszedł i wyciągnął Lilę.
- Kogoś jeszcze zabijesz, a Twoja córka nigdy nie będzie oddychała.
58
Areny / Odp: Arena 1.
« dnia: Styczeń 01, 2014, 19:40:11 »
Spojrzałam na Arię. Skinęłam do nich głową. <Wylecieliśmy>
59
Areny / Odp: Arena 1.
« dnia: Styczeń 01, 2014, 19:34:23 »
Zmieniłam się w siebie.
- Tak mnie witasz? To już mnie więcej nie powitasz.. - syknęłam i niebo było pełne czarnych chmur. Wokół zaczęły trzaskać pioruny. Pojawiła się czarna platforma, na którą weszłam. Skinęłam głowę do mężczyzn, którzy na niej stali. Direck, Sev oraz Armin uśmiechnęli się.
- Tak mnie witasz? To już mnie więcej nie powitasz.. - syknęłam i niebo było pełne czarnych chmur. Wokół zaczęły trzaskać pioruny. Pojawiła się czarna platforma, na którą weszłam. Skinęłam głowę do mężczyzn, którzy na niej stali. Direck, Sev oraz Armin uśmiechnęli się.