Rozejrzałam się czy nikt nie idzie.
-To jest głupie. One nie powinny siedzieć w klatkach-powiedziałam.
-Oo Klucze-powiedziałam gdy włożyłam rękę w kieszeń. Szybko otworzyłam klatkę.
-Uciekajcie no już!-pognaliłam zwierzęta, a te bez dłuższej zachęty wybiegły z klatki. Uciekły. Uśmiechnęłam się.
____________
Smacznego