[Kimi]

- Mój "przyjaciel" Max zabił najbliższego mi przyjaciela Jacoba. I teraz już nie wiem co mam robić. Bez niego nie dam sobie rady.

[Dhiren]

Usiadłem obok niej nie zważając na to że łóżko ugięło się pod moim ciężarem.
-Nie będę dawać ci jakiś mądrych rad bo to nie ma sensu-powiedziałem cicho.

[Kimi]

- Nie wiem, co mam robić..

[Dhiren]

-Nie zawsze trzeba wiedzieć. Nie zawsze widzimy jasną ścieżkę.

[Kimi]

- Czasem życie układa inny scenariusz, niż byśmy chcieli, ale dobry aktor sprosta każdej narzuconej roli...- powiedziałam cicho
Po cichutku wszedł David. Skinął na mnie głową i usiadł po mojej drugiej stronie. Spojrzał w podłogę.
Wygląd David'a
http://moe.animecharactersdatabase.com/images/2381/Satsuki_Hidaka.jpg

[Dhiren]

Spojrzałem na nią. Łapą otarłem strużkę krwi zirytowany jej bezustannym ciągiem. Położyłem łeb.

[Kimi]

Westchnęłam.
- Ale on to zrobił, bo się martwił o mnie i nie chciał, żeby stała mi się krzywda. Nigdy tak nie zrobił. Zawsze skryty, cichy. A teraz? Zginął za mnie.

[Dhiren]

Wszystko ma swój kres. Niezależnie jak bardzo byś żałowała nie przywrócisz mu życia.-szepnąłem.

[Kimi]

- Tak. Ale też nie należy żyć przeszłością, tylko teraźniejszością. Bo życie szybko minie i co? I koniec. Nawet się nie spostrzeżemy.

[Dhiren]

Skinąłem głową mrucząc z uznaniem.

[Kimi]

Pogłaskałam Rena.
David przysłuchiwał się w milczeniu naszej rozmowy.
Chcesz płatka? Mam cynamonowe gwiazdki ^^

[Dhiren]

Przycisnałem łeb do jej ręki tygrysim sposobem.
Nie, i sorka za tą nieobecnosć.

[Kimi]

Westchnęłam.
- Ja się zbieram. Wpadnę za niedługo.. - szepnął David i wyszedł
Spojrzałam w drzwi.

[Dhiren]

Popatrzyłem za nim.

[Kimi]

Wpatrywałam się nadal w drzwi. Po chwili usiadłam na podłodze.

[Dhiren]

Machnąłem ogonem.

[Aria]

_____________-
Kimi mówi z/w

[Dhiren]

Łok

[Aria]

________________________________
Nudam się! Czy tylko ja?

[Dhiren]

Nie tylko ty.