[Aria]

-Ey ty! Odbiło Ci? Czemu tak cicho mu do ucha wrzeszczysz?-spytałam

[Dhiren]

Ale komu ona wrzeszczy? O.O

[Aria]

_________________
No Kimi w postacio kota xD

[Natsu]

-K..Kimi?-spytałem,oszołomiony.W oczach miałem łzy.
-Kimi!-ścisnąłem kociaka,z wielkim uśmiechem.

[Aria]

Warknęłam pod nosem. Zaryczałam a żeby przerwać "romansidło" (xD)

[Kimi]

Wystawiłam jęzor i miałam wrażenie, że zaraz oczy mi wylecą. Zdawało mi się, że zaraz mnie udusi.

[Natsu]

Puściłem ją...
-Kimi!

[Kimi]

Podniosłam się i zmieniłam w siebie.
- Jakiś problem?

[Natsu]

Praktycznie rzuciłem się na nią i mocno,zdecydowanie pocałowałem...

[Kimi]

Cofnęłam się odruchowo. Moje czerwone oczy zaświeciły.

[Natsu]

-Co z Lilą? Wszystko ok?

[Kimi]

- Może tak, może nie.. - mruknęłam. Ściągnęłam frotkę z włosów, które ułożyły się w nieładzie dumnie prezentując swe czerwone końcówki.

[Natsu]

-Fajna fryzurka...-stwierdziłem z tajemniczym uśmiechem.
-Zmieniłaś się.I powiedz,CO Z MOJĄ CÓRECZKĄ!?

[Kimi]

- Chyba nie tylko Twoją geniuszu.. A Ciebie co to interesuje, gdzie ona jest? - zaśmiałam się jak jakiś morderca. Otóż końcówki włosów to była krew, czyjaś krew. Ale na pewno nie Lili. Tylko czyjaś..

[Natsu]

-A poza tym,pachniesz krwią....a obchodzi mnie,bo się o nią martwię....

[Kimi]

- I niesłusznie się martwisz. Wszystko jest dobrze geniuszu..

[Aria]

Usiadłam.

[Kimi]

- A w ogóle to jestem pełnoletnia i nie muszę nikogo słuchać.. - syknęłam i zmieniłam się ponownie w tego kota. - MEOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW! - krzyknęłam.

[Aria]

Machnęłam ogonem

[Kimi]

Zaczęłam skakać w ciele kota jak królik po arenie.
- MEOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW.